Parkowanie motocykla. Jak zrobić to bezpiecznie i zgodnie z przepisami?
Wydawałoby się, że w parkowaniu motocykla nie ma wielkiej filozofii. Jednoślady zajmują mniej miejsca, więc zazwyczaj motocykliści pozwalają sobie na więcej. W naszym poradniku ugryziemy temat od kilku stron. Jak bezpiecznie i legalnie zaparkować motocykl na chwilę? Sprawdź nasz poradnik!

Spis treści:
- Parkowanie motocykla – przepisy
- Parkowanie motocykla na chodniku
- Parkowanie motocykla w strefie wyłączonej z ruchu
- Parkowanie motocykla w strefie płatnego parkowania
- Parkowanie motocykla na prywatnych parkingach
- Parkowanie motocykla – praktyka
- Jak zabezpieczyć motocykl na parkingu?
Motocykliści i skuterzyści chętnie korzystają z tego, że jednoślad jest bardziej praktyczny w kwestii zaparkowania go pod biurem, ulubioną restauracją lub w garażu podziemnym. Trochę rzadziej zastanawiamy się nad tym, co mówią o naszym zachowaniu przepisy. Początkujący (i nie tylko początkujący…) motocykliści nie wiedzą do końca, jak zadbać o bezpieczeństwo swojej maszyny.
Parkowanie motocykla. Co mówią przepisy?
Parkowanie motocykla na chodniku, miejscu wyłączonym z ruchu, trawniku itp. to częsta praktyka stosowana przez motocyklistów. Wynika to z faktu, że po pierwsze nie chcemy blokować samochodom ich miejsc, a po drugie – wiele osób wychodzi z założenia, że skoro motocykl ułatwia życie podczas jazdy w mieście, to zapewnia również wygodę w kwestii postoju.
Parkowanie motocykla na chodniku
Zacznę od najczęstszej praktyki, a więc parkowania na chodniku. Jeżeli nie postawiono znaków B-35 i B-36, a więc zakazu postoju lub zakazu zatrzymywania i piesi będą mieli do dyspozycji szerokość chodnika co najmniej 1,5 m, to możesz zaparkować swój motocykl na chodniku, przy krawędzi jezdni. Parkowanie przy budynku jest złamaniem przepisów. Jednocześnie pamiętaj, że nie wolno jeździć wzdłuż chodnika. Według stanu na dzień 29.05.2024 grozi za to mandat w wysokości 1,5 tys. zł oraz 8 pkt. karnych.

znak B-35 i B-36, źródło: poratl dla-przemysłu.pl
Parkowanie motocykla w strefie wyłączonej z ruchu
Określona znakiem P-21 powierzchnia wyłączona z ruchu również bywa używana przez motocyklistów jako miejsce do parkowania, żeby nie zabierać go kierowcom samochodów.
Zgodnie z przepisami, na tej powierzchni nie wolno parkować i nie wolno na nią wjeżdżać, ponieważ nie pojawiła się ona bez powodu. Stojące na niej pojazdy mogą utrudniać ruch lub ograniczać widoczność.

znak P-21, źródło: poratl dla-przemysłu.pl
Parkowanie motocykla w strefie płatnego parkowania
Na dzień 29.05.2024 w Polsce są tylko trzy miasta, gdzie postój motocykla na publicznych miejscach parkingowych jest płatny – to Rzeszów, Gdynia i Katowice. Przy czym w Rzeszowie regulamin podaje, że opłatę trzeba uiścić za parkowanie pojazdu samochodowego, a do tej kategorii zaliczają się również motocykle, a Gdynia wprost informuje, że motocykliści muszą uiścić stosowną opłatę.
Problematyczną kwestią jest oczywiście potwierdzenie płatności w postaci biletu parkingowego, ponieważ pozostawiony przy motocyklu może zostać zdmuchnięty przez wiatr, przemoczony przez deszcz lub po prostu usunięty przez kogoś "życzliwego". Najlepiej wziąć bilet do kieszeni i zachować go na wypadek, gdyby przyszło wezwanie do zapłaty.
Parkowanie motocykla na prywatnych parkingach
Zarządcy galerii handlowych i biurowców coraz częściej wydzielają osobne miejsca lub strefy parkingowe dla motocykli. Parking dla motocykli przeważnie jest bezpłatny, a szlabany są tak skonstruowane, żeby można było przejechać bez podnoszenia ich. Szczególną ostrożność należy zachować na parkingach obsługiwanych przez takich operatorów, jak np. Apcoa, ponieważ tu regulaminy często bywają zawiłe, a kary są spore.
W przypadku garaży podziemnych w budynkach wielorodzinnych oraz osiedli wszystko zależy od regulaminu administracji lub ustaleń wspólnoty. Są więc przypadki, że np. na miejscu parkingowym w garażu podziemnym swojego bloku spokojnie zaparkujesz motocykl i samochód, a są takie, kiedy administrator nie dopuszcza takiej możliwości. Jeżeli tak jest, z pewnością dowiesz się o tym od sąsiadów. Zresztą, parkowanie motocykla pod blokiem może być bardziej ryzykowne niż pozostawienie go na mieście – z powodu zawistnych sąsiadów właśnie.
Jak widzisz, od strony prawnej parkowanie może wydawać się skomplikowane i warto znać przepisy oraz czytać regulaminy, żeby nie spotkała cię niemiła niespodzianka.
Parkowanie motocykla – praktyka
Wiecie już, jak wyglądają kwestie prawne dotyczące parkowania, a teraz czas na praktykę i garść cennych porad. Jeżeli zostawiasz motocykl na parkingu, zrób to w sposób, który nie utrudni innym życia i nie będzie stanowił zagrożenia dla jednośladu.
Często spotyka się np. motocykle wetknięte między samochody i choć teraz czujniki parkowania i kamery cofania są powszechne, może się zdarzyć, że ktoś nie zauważy twojego jednośladu i nieszczęście gotowe, a ceny części motocyklowych nie należą do niskich.
Z tego samego powodu warto unikać miejsc szczególnie zatłoczonych, gdzie chodzi dużo ludzi. Ktoś może nieumyślnie trącić motocykl, kiedy np. będzie spieszyć się na tramwaj i później szukanie winnego będzie jak poszukiwanie igły w stogu siana. Parkując pod supermarketem, warto postawić motocykl z daleka od drzwi wejściowych, co zmniejsza ryzyko, że ktoś potrąci go wózkiem.
Parkując motocykl we własnym garażu unikaj stawiania go pod różnego rodzaju półkami, bo historia zna wiele przypadków, kiedy z różnych przyczyn rzeczy z półki spadały i uszkadzały owiewki lub powodowały wgniecenia zbiornika paliwa.
Podsumowując – tak, jak uważasz przy parkowaniu samochodem, tak samo uważnie zaparkuj swój motocykl.
Jak zabezpieczyć motocykl na parkingu?
Kwestię zabezpieczeń ugryziemy z dwóch stron – pierwsza to zabezpieczenie przed kurzem, deszczem i niechcianą atencją, a druga to oczywiście zabezpieczenie przed amatorami cudzej własności.
Zabezpieczenia przeciwkradzieżowe
Zaczniemy od bolesnej prawdy, która mówi, że żadne zabezpieczenie antykradzieżowe nie chroni w 100 proc. przed kradzieżą. W grze ze złodziejami chodzi o to, żeby sprawić im jak najwięcej problemów podczas próby kradzieży motocykla. Dzięki temu zwiększasz szansę na to, że ktoś spłoszy przestępcę i ten po prostu ucieknie z niczym.
Rodzaje zabezpieczeń motocyklowych:
- blokada tarczy hamulcowej – to klasyka gatunku, niewielka i łatwa w przenoszeniu, montowana na tarczy zapobiega ruszeniu motocyklem z miejsca, często blokady są wyposażone w dodatkowy alarm, minusem jest to, że nadal wystarczy unieść przednie koło, żeby zapakować motocykl do auta dostawczego;
- łańcuch – to sposób używany przy dłuższych postojach, ponieważ łańcuch musi być gruby i solidnie wykonany, a to oznacza, że będzie ciężki, jednak stanowi najtrudniejszą przeszkodę do sforsowania;
- U-lock – to rodzaj niewielkiego zapięcia z pałąkiem w kształcie litery "u", jest większy od blokady tarczy, ale mniejszy i lżejszy niż łańcuch, można nim przypiąć motocykl do przeszkody terenowej;
- linka zabezpieczająca – z kronikarskiego obowiązku musimy wspomnieć o tym rodzaju zabezpieczenia, ale jest ono na tyle łatwe do sforsowania, że nie warto zaprzątać sobie nim głowy.
Naszym zdaniem najlepiej sprawdzi się zestaw łańcuch z zapięciem Steel-O-Chain 9808 na noc i blokada tarczy hamulcowej Boss Oxford na krótki postój i taka kombinacja jest najczęściej używana przez motocyklistów. Są też tacy, którzy twierdzą, że największy spokój zapewnia ubezpieczenie AC i trudno się z nimi nie zgodzić.
Ochrona motocykla przed kurzem i deszczem
Jeżeli chcecie, żeby twój motocykl pozostał czysty i sprawny, warto zabezpieczyć go przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych i warunków atmosferycznych. Tu z pomocą przychodzi pokrowiec. Wyróżniamy dwa rodzaje pokrowców – do stosowania na zewnątrz i w środku. Te drugie są tańsze, ale nie sprawdzą się w przypadku deszczowej lub wietrznej pogody. Do takich zaliczamy np. Oxford Dormex.
Z racji tego, że życie pisze różne scenariusze, najlepiej wybrać pokrowiec do stosowania na zewnątrz np. Oxford Aquatex. To klasyka gatunku wśród pokrowców. Są też bardziej zaawansowane i bezkompromisowe modele Oxford Rainex i Oxford Stormex. Przy okazji stosowanie pokrowca zmniejsza ryzyko kradzieży, bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Bezpieczne parkowanie motocykla
Wszystkie powyższe dotyczą nie tylko motocykla. Parkowanie skutera na miejscu parkingowym to te same przepisy, bez względu na pojemność i wielkość. Jak widzisz, parkowanie motocykla może być łatwe, przyjemne i bezstresowe, jeżeli zastosujesz się do lokalnych przepisów i zapewnisz jednośladowi odpowiednią ochronę. Wtedy będziesz spokojnie spać lub rozkoszować się obiadem w ulubionej restauracji, podczas gdy motocykl będzie bezpiecznie czekał, by wyruszyć w dalszą podróż.
Parkowanie motocykla – najczęściej zadawane pytania
Czy motocykl mogę zaparkować wszędzie?
Jednoślady nie zajmują wiele przestrzeni, dlatego motocykliści często parkują je w niestandardowych miejscach. Trzeba jednak pamiętać, że przepisy dotyczące parkowania obowiązują nie tylko kierowców samochodów, ale również motocyklistów. Dlatego lepiej się z nimi zapoznać, żeby uniknąć niemiłych niespodzianek.
Czy motocykliści płacą za parking?
Wszystko zależy od dobrej woli zarządców miejsc parkingowych (lub jej braku). Pytanie to najczęściej pojawia się jednak w kontekście stref płatnego parkowania i tu uspokajamy – na dzień 29.05.2024 w Polsce jest tylko kilka miast, gdzie możesz spodziewać się opłat za parkowanie motocykli w strefie płatnego parkowania, m.in. w Rzeszowie, Gdyni i Katowicach.
Jak zabezpieczyć motocykl na parkingu?
Jeżeli parkujesz na chwilę, dobrym pomysłem jest użycie blokady tarczy hamulcowej z alarmem. Przy dłuższym postoju lepiej zastosować łańcuch i dodatkowo osłonić jednoślad pokrowcem, który ochroni go przed kurzem i deszczem.

Pracuję w branży motocyklowej od 2006 roku, a jeżdżę na motocyklach jeszcze dłużej. Współpracowałem ze wszystkimi mediami motocyklowymi w Polsce, w przeszłości amatorsko ścigałem się w rajdach enduro. W swojej karierze przetestowałem ponad 200 motocykli i jeździłem na 3 kontynentach. Lubię ciężkie, bezsensowne sprzęty, jazdę w trudnych warunkach i wyzwania.